Dakota (1945), Western
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
{1}{1}25.000{26}{101}Subtitles downloaded from Podnapisi.NET{2158}{2256}75 lat temu, nie tak dawno.|Były czasy powojenne.{2276}{2381}Potoczyła się wojna między stanami,|która została wygrana.{2437}{2542}Narody się połšczyły,|a kolej przemierzała kontynent|po Kalifornię.{2570}{2654}To były czasy bezprawia na starym zachodzie.{2695}{2789}Ogrodzone imperium trawy, gór i pustyni{2811}{2889}Wielkie pd-zach terytorium Wyoming i Dakoty.{2940}{3038}Na skraju tego dzikiego wiata, było Chicago.{3058}{3147}Tętnišce życiem miasto. Na jego peryferiach,|majštki budowniczych imperium...{3729}{3801}John!|Tu jestem!{3801}{3861}Patrz... Tutaj!{4497}{4581}Chcę się widzieć z paniš Devlin.|Znaczy z|pannš Sandrš?{4581}{4629}Ona teraz jest paniš Devlin.|Pana nazwisko?{4641}{4689}Jestem...|Pan Devlin?{4689}{4737}Tak... pan Poli?{4749}{4785}Tak.{4785}{4857}A wię to pan|ożenił się z mojš córkš.{4857}{4893}Cóż, my,...{4905}{4941}Podjęlimy|decyzję trochę na szybkiego.{4941}{4977}Wyrzucić go!!{5157}{5193}Stary wredzioch,|ten Poli.{5193}{5229}Z nikim się nie|patyczkuje.{5229}{5277}Miał kiedy linię|dyliżansów,{5277}{5325}zanim przerzucił się na|kolej.{5877}{5901}Czekaj!{5913}{5949}Papa jest tak szalony|jak ty.{5949}{5997}Wemie swojš spluwę,|i co ze mnš?{5997}{6045}Papa to niezły nerwus,|czyż nie?{6045}{6093}Papa mówi, że jeste|uzbrojonym{6093}{6142}gangsterem,|i przechwalajšcym się hazardzistš.{6153}{6213}Cóż, papa nie powinien|tak mówić|przy dzieciach.{6225}{6249}Ale tak jest.{6298}{6393}SANDRA!|Jak wylazła,|przecież zamknšłem drzwi?{6393}{6429}Brać go!{6561}{6610}Lepiej wracaj, bo przysięgam{6610}{6633}że cię zastrzelę!{6741}{6766}Czekaj... moje bagaże!{6777}{6826}Lepiej będzie|jak się nie zatrzymamy, Sandy.{6826}{6849}Dobra.{6849}{6897}Jak ja nie będę wyglšdać ładnie,|to ty też nie.{6909}{6945}No to teraz|jestemy wyczyszczeni.{6945}{7005}Kto tak powiedział?|Lunch?{7017}{7053}Nie...{7053}{7101}20 000 dolarów.{7101}{7125}To luzik...{7138}{7185}Sandy, kocham cię.|Kto by nie kochał?{7185}{7234}Nie wygrałby|tyle w pokera.{7234}{7269}Chyba że bym rozdawał karty.{7305}{7354}To papa...|strzela do nas!{7401}{7497}Szybciej!|AH, to nic.{7570}{7641}Wszystko co chcę wiedzieć|to czy wdała się w|papę czy mamę?{7641}{7677}Papa zawsze chce wszystko|załatwić.{7677}{7713}Nie ma wiele więcej wyczucia|od ciebie.{7726}{7773}Mam nadzieję, że nas nie zabije.{7773}{7822}Nigdy by się nie pozbierał.{7822}{7882}Cóż, mi też byłoby trochę żal.{7918}{7941}Ma następnš broń!{8025}{8049}Nie możesz szybciej?!{8134}{8169}Czy nie sšdzisz , Sandy,{8169}{8230}że może, mimo wszystko nie jestemy sobie przeznaczeni?{8230}{8265}Nie chcę się wcinać,{8265}{8301}Ale pomylałem|może spytam,|czy nie wolicie{8301}{8325}innego wozu?{8805}{8865}Trzymaj się, SANDY!|Lecimy do Kaliforni!{8901}{8949}A musimy jechać do Kaliforni?{8961}{8997}Znasz lepsze miejsce?!{9010}{9045}Może Dakota?{9045}{9094}Powiedziała Dakota?{9094}{9130}Tak, Dakota.{9130}{9177}Tak mylałem.{9177}{9226}Jedziemy do Kaliforni.{9273}{9309}Skręć w lewo na następnym skrzyżowaniu.{9585}{9634}Co się stało?{9634}{9669}W porzšdku?{9681}{9718}Wszystko w porzšdku?|Tak.{9718}{9778}Zwalniam cię!|Bierz swoje konie!{9778}{9801}Co ty tu robisz?{9850}{9885}Jest teraz wciekły.{9885}{9945}Czekaj aż się dowie|że sprzedałam Gainsborougha z jego biblioteki.{10306}{10329}Co jest nie tak w Dakocie?{10329}{10389}pełno jest tam ludzi, tysišce,{10389}{10425}i jest to kraj przenicy.{10425}{10474}Co człowiek robi w kraju przenicy,{10474}{10509}otwiera piekarnie?{10509}{10545}Jest sporo rzeczy jakie moglibymy zrobić.{10545}{10581}Jak już bymy się tam osiedlili...{10581}{10630}Obgadamy to w Kaliforni.|Ale pewnego dnia,{10641}{10690}Jak Dakota będzie w Unii,{10690}{10737}mógłby zajšć się politykš.{10737}{10810}Nasze pienišdze!|A propo polityki,{10810}{10857}tam gdzie jedziemy sš tylko dwie partie...{10857}{10917}Szybcy i martwii.|Wszyscy na pokład!{10930}{10966}To nasz pocišg.|Ile płacimy?{10977}{11013}Zapomnij, kolego.{11013}{11049}na koszt firmy.{11049}{11122}Może na razie nic nie planuj, póki...{11122}{11169}Póki co?{11182}{11218}Chciałem powiedzieć|póki forsa się nie skończy.{11661}{11697}Wszyscy na pokład!{11710}{11733}Mówiła że to nasz pocišg?|Tak.{11842}{11889}Ta dama to Sandra Poli, Bigtree.{11902}{11949}Jej ojciec jest włacicielem tej koleii.|Tak?{11962}{12022}Sšdze że chyba jest kim kogo powinnimy poznać.{12633}{12670}Szybko, nie pozwól im uciec!!{12802}{12838}Szybko, lij telegraf do|Bell Crossing!{12838}{12862}Tak panie Poli.{12874}{12934}Do Jake'a Bonzo|z pocišgu 67...{12934}{12994}pisz, "Zatrzymaj mojš córkę!{12994}{13054}"zabierz od niej wielkiego oszusta{13054}{13114}i wybij mu zęby!"{13114}{13161}Nie, czekaj...|to za dużo.{13161}{13234}Tylko przednie zęby,|wystarczy.{13234}{13294}i czekaj...nie... nie...nie.{13294}{13354}To mogłoby jej złamać serce.{13354}{13414}Mogłaby się złocić... nie dobrze.|nie... nie.{13414}{13510}pisz, "nie wybijajcie mu zębów."{13522}{13582}pisz... o co jest z tobš?{13593}{13654}oszalałe...|jak możesz wysyłać taki telegram?!{13654}{13738}To moja jedyna córeczka.{13738}{13798}może go kocha,{13798}{13858}tego wielkiego zbója.{13858}{13894}A ty chcesz jej serce złamać?!{13905}{13930}Ja?{13930}{13966}Wylij inny.{13966}{14026}"Do mojej córki, pani...{14038}{14061}pani...{14061}{14098}Jak on się nazywa?{14098}{14170}Devlin... Nie...|Tak, Devlin!{14170}{14217}"Dobrej zabawy,{14217}{14313}"Pamiętaj o swoim tatku{14313}{14373}Jeli potrzebujesz pieniędzu lub co."{14373}{14434}Ona jest taka słodka...{14434}{14482}Co innego!{14494}{14578}"Jak się zmęczysz|swoim cudownym, wielkim, kochasiem,{14578}{14626}"nie martw się, wsadzimy go do więzienia{14626}{14685}"Wstrętnego szczura!{14685}{14758}Ja osobicie go wezmę..."{14758}{14794}Jest większy ode mnie,|w tym problem.{14938}{14997}Ale w Kaliforni sš tylko kwiaty,{15010}{15057}Każdy wie, że od kwiatów to ma się katar sienny.{15057}{15106}Ja już teraz mam.{15106}{15166}Słuchaj, majšc $20,000,{15166}{15213}Możemy otworzyć małe miejsce|na złotych polach...{15213}{15286}Saloon i kasyno z tańczšcymi panienkami...{15286}{15358}Czyż nie byłoby cudownie?|Bileciki, proszę.{15358}{15394}Kupiłam bilety, jak kazałe.{15454}{15490}Konduktorze, kiedy dojedziemy do St. Louis?{15502}{15562}ST. LOUIS!?|Nie da rady, musielibymy wylecieć z torów.{15562}{15646}Jedziemy do St. Paul.{15646}{15681}Wiesz... widzisz John,{15681}{15718}Musiałšm to zrobić.{15718}{15742}Nie mogłam zrobić inaczej.{15754}{15766}Nie mogła, taa?{15778}{15814}Nie mogłam, po prostu nie mogłam.{15814}{15862}Kocham cię, i to jest dla ciebie, więc to zrobiłam.{15874}{15922}Ale czemu St. Paul?{15922}{15970}Ponieważ z St. Paul pojedziemy do Dakoty.{16042}{16078}Poczekaj.{16078}{16138}Wczoraj wieczorem, tatko gocił na kolacji|swoich kolegów od interesów,{16138}{16186}Słyszałam jak mówili,|że będš rozwijać{16186}{16234}kolej, aż do Dakoty.{16246}{16294}Za kilka tygodni, papa|wyle agentów{16294}{16354}do Fargo, by wykupili ziemię{16354}{16390}i inne prawa,{16390}{16438}więc my zrobimy...{16438}{16474}Uprzedzimy go,{16474}{16510}zobaczymy co i jak,{16510}{16546}będzie musiał zapłacić jak za zboże.{16558}{16630}Ale haczyk w tym,|żeby zarobić musimy jechać do Fargo.{16630}{16678}Ale to cudowne miejsce!|Jasne.{16690}{16738}Tam pewnie nie ma nic, prócz straganów.{16738}{16834}Utkniemy tam, i nc nie będzie do roboty prócz...{16834}{16870}kochania się.{16870}{16942}A co w tym złego?|Co jest?{17218}{17242}Przestań!{17470}{17494}Bells Crossing!{17782}{17818}Pozbyć się go.{17818}{17854}Dzięki za pomoc.|Nie ma sprawy.{17854}{17890}Wyglšdałe na potrzebujšcego wsparcia.{17902}{17938}Dobry kole.|Bigtree?{17938}{17974}Telegram do Pana Bonzo!{17974}{18022}Tak jest... Nazywam się Bender, Jim Bender.{18034}{18070}Ja jestem Devlin...|To jest pani Devlin.{18070}{18118}Miło paniš poznać pani Devlin?|Pani Devlin?{18130}{18166}Tak...|Dziękuję.{18166}{18202}Mogę?|Jasne.{18299}{18388}"Nie wybijać zębów wielkiemu zbójowi"{18478}{18526}To od taty...|Wszystko w porzšdku.{18526}{18562}Pisze, że jak potrzebujemy pieniędzy, albo czegokolwiek,{18574}{18634}mamy dać znać.|Czyż nie jest cudowny?{18634}{18694}Niele się z nim robi interesy, listownie.{18694}{18766}Jedzie pan do St. Paul, panie Bender?|Jadę do Fargo.{18766}{18802}My też.|Poważnie... to wietnie.{18802}{18838}Na pewno często będziemy się widywać.{19474}{19546}Minęlimy fort.|Za kilka minut powinnimy być w Abercrombie.{19546}{19618}A pani wyglšda tak wieżo jak z poczštku,|pani Devlin.{19618}{19702}Dziękuję...|Kupilimy pare rzeczy w St. Paul.{19702}{19750}Oh, czy to żołnierze?{19750}{19822}Pewnie eskorta z fortu.{19822}{19894}Pewnie w okolicy sš wrogo nastawieni indianie.{19894}{19966}Indianie!{19966}{20050}John, teraz jak to wiemy,{20050}{20099}naprawdę sšdzisz, że powinnimy jechać do Fargo?{20099}{20146}Cóż, już tak daleko zajechalimy.{20146}{20194}Może powinnimy się zatrzymać,{20194}{20255}i się rozejrzeć.{20255}{20290}Co ma pan zamiar robić w Fargo, panie Devlin?{20302}{20350}Mamy zamiar zainwestować pienišdze w ziemie.{20350}{20398}Farmę...|Pomylelimy, że{20398}{20446}wemiemy parę akrów i posadzimy pszenicę.{20446}{20518}Nie chce chyba pan, żebymy uwierzyli że jest pan farmerem,|prawda panie Devlin?{20518}{20578}Może powienienem zapucić brodę?{20578}{20627}Nie wyobrażam sobie,|że chce pan skorzystać z propozycji{20627}{20686}tak niepewnej, jakš można dostać w kraju pszenicy.{20686}{20... [ Pobierz całość w formacie PDF ] |