Dead Zone - Strefa śmierci (1983) # uczers, ● Cronenberg
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:16:MARTWA STREFA00:00:36:W rolach g��wnych00:01:42:Muzyka00:02:23:Zdj�cia00:02:39:Scenariusz00:02:56:Re�yseria00:03:07:I kruk wcale nie odlata,|jakby my�la� siedzie� lata00:03:12:Na Pallady biu�cie przy drzwiach,|po�r�d dw�ch kamiennych kru�,00:03:16:Krwawo l�ni mu wzrok ponury,|jak u diab�a spod rz�s chmury00:03:20:�wiat�o lampy rzuca z g�ry|jego cie� na pok�j wzd�u�,00:03:24:A ma dusza z tego cienia,|co komnat� zaleg� wzd�u�,00:03:28:Nie powstanie - Nigdy Ju�!00:03:35:Niez�e, co?00:03:39:Przeczytajcie "Legend� �pi�cej|doliny". Spodoba si� wam.00:03:42:Jest o belfrze, kt�rego|n�ka potw�r bez g�owy.00:03:53:Cze��.00:03:59:Mo�na wylecie�|za ca�owanie si� na korytarzu?00:04:01:Jasne.00:04:02:Dobrze, �e to ju� pi�tek.00:04:04:Jeste� jak moi uczniowie.|Poniesiesz mi ksi��ki?00:04:09:Widzimy si� wieczorem?00:04:11:Dok�d si� wybierzemy?00:04:13:To niespodzianka.00:04:51:W porz�dku?00:04:56:- Co ci jest?|- Nie wiem.00:04:59:Dziwnie si� czuj�.00:05:01:Mi�a przeja�d�ka?00:05:15:Zapraszam!00:05:51:Wejdziesz?00:05:53:Lepiej nie.00:05:56:- Jak si� czujesz?|- Dobrze.00:06:07:�wietnie si� bawi�am.00:06:16:Na pewno nie wejdziesz?|Mo�esz przenocowa�.00:06:25:Lepiej nie.00:06:28:S� rzeczy, na kt�re warto poczeka�.00:06:36:Moje ksi��ki.00:06:43:Zaczekaj, Johnny!00:06:54:Szalej� za tob�.00:06:57:A ja si� z tob� o�eni�.00:06:59:Mam nadziej�.00:07:14:- Jed� ostro�nie!|- Dobrze.00:09:08:Gdzie jest OIOM?00:09:41:B�agam, nie zostawiaj mnie.00:09:46:Wiem, �e mnie s�yszysz.00:09:57:Mieli�my si� pobra�. Nie odchod�.00:10:55:Witaj, Johnny.00:11:00:Doktor Sam Weizak.00:11:03:Jestem dyrektorem tej kliniki.00:11:06:Bawisz u nas od pewnego czasu.00:11:14:�adnie pan to uj��.00:11:19:Jak si� czujesz?00:11:23:Gard�o mnie boli.00:11:29:Napij si� wody.00:11:31:�mia�o.00:11:38:Nie tak szybko.00:11:49:Mia�e� powa�ny wypadek.00:11:54:Pami�tasz co�?00:11:58:Co mi jest?00:12:04:By�e� zdrowo poturbowany.00:12:12:O co chodzi?00:12:24:Nie ma opatrunk�w.00:12:32:Dlaczego?00:12:36:Twoi rodzice tu s�. W pokoju obok.00:12:40:Mam ich zawo�a�?00:12:44:Jasne.00:12:58:Cze��, mamo. Tato.00:13:07:Och, Johnny!00:13:11:To prawdziwy cud.00:13:14:Wiem.00:13:16:Mia�em szcz�cie.00:13:20:Patrz, ani dra�ni�cia.00:13:27:B�g przywr�ci� ci� do �ycia.00:13:30:Prosz� pami�ta�,|o czym rozmawiali�my.00:13:35:O co chodzi?00:13:39:By�e� w stanie �pi�czki, Johnny.00:13:45:�pi�czki? Jak d�ugo?00:13:50:Wr�ci�e�, synu. Tylko to si� liczy.00:13:52:Jak d�ugo?00:14:01:Pi�� lat.00:14:04:Pi�� d�ugich lat.00:14:12:Ale wr�ci�e� do �ycia.00:14:16:Pi�� lat?00:14:22:Co z Sar�?00:14:27:Zapomnij o niej, John.00:14:30:Opu�ci�a ci�.00:14:34:Jest z kim� innym. Ma m�a.00:14:41:M�a?00:16:00:Amy?00:16:13:Moja c�reczka ma tak na imi�!00:16:15:Ona krzyczy. P�on�cy dom.|Ona jest w tym domu.00:16:21:Ale nie jest za p�no.00:16:41:Wzywa pomocy.|Nie jest za p�no!00:16:46:Twoja c�rka krzyczy.|Ratujcie j�. �pieszcie si�!00:17:10:Musisz odzyska� dawn� form�.00:17:14:�wiczy�e� regularnie,|jednak kiedy spa�e� �ci�gna00:17:18:nieznacznie si� skr�ci�y.00:17:20:B�d� przykuty do w�zka?00:17:24:Nie na d�ugo. Ju� ja o to zadbam.00:17:30:Nie chc� ci� oszukiwa�.00:17:34:To b�dzie d�uga i bolesna|kuracja, ale b�dziesz zn�w chodzi�.00:17:43:Dzi�kuj�.00:18:05:Wilk jest na wolno�ci.00:18:08:Dobrze si� czujesz?00:18:15:Nikt ich nie powstrzyma.00:18:27:Konie, ogie�.00:19:06:Ch�opiec jest bezpieczny.00:19:18:Nic mu nie grozi.00:19:25:Dobrze si� czujesz?00:19:31:Jaki ch�opiec?00:19:32:Powtarza�e�: "ch�opiec jest|bezpieczny". Kim on jest?00:19:36:To ty.00:19:38:Ty nim jeste�.00:19:39:Ja?00:19:42:Uratowa�a ci�. Ona �yje, Sam.00:19:44:Kto?00:19:46:Twoja matka.00:19:52:To niemo�liwe.00:19:53:Prze�y�a.00:19:55:John, moja matka nie �yje.00:19:57:�yje. Wiem,|jak si� nazywa i gdzie mieszka.00:20:02:Niemo�liwe.|Sk�d m�g�by� wiedzie�?00:20:09:Boj� si�, Sam.00:20:15:Co si� ze mn� dzieje?00:20:35:Chcia�bym rozmawia� z...00:20:40:Czy zasta�em Joann�?00:20:43:Prosz� zaczeka�.00:20:51:Kto m�wi?00:21:06:Posiadasz rzadki dar. Bardzo rzadki.00:21:15:Tak?00:21:18:Prosz� to postawi�.|Dzi�kuj�.00:21:26:Musimy postawi� ci� zn�w na nogi.|To pomo�e ci odzyska� si�y.00:21:39:O co chodzi, Sam?00:21:44:Mia�e� racj�, co do mojej matki.00:21:51:Zdoby�em numer|jej telefonu. By� w ksi��ce.00:21:57:Rozmawia�e� z ni�?00:22:01:Nie.00:22:05:Podesz�a do telefonu,|ale si� nie odezwa�em.00:22:11:Od�o�y�em s�uchawk�.00:22:14:Dlaczego?00:22:20:Bo nie tak mia�o by�. Nie tak.00:22:26:I raz i dwa i trzy. Idziemy.00:22:29:Nie zwalniaj. Kolana wy�ej. �ywo!00:22:36:Wystarczy.00:22:38:Wystarczy?00:22:41:Po tym, co dla ciebie zrobi�em?|Osiem marnych kroczk�w?00:22:44:Doliczy�em si� dziesi�ciu.00:22:47:Musisz si� przy�o�y�.00:22:49:P�jd� pobiega�. Po�wicz jeszcze.00:22:53:Dobra.00:22:54:- S�owo?|- S�owo.00:22:55:Do zobaczenia.00:23:07:Powiedzieli mi, �e tu jeste�.00:23:10:Jestem.00:23:13:Nie wiedzia�am, czy powinnam przyj��.00:23:16:W porz�dku.00:23:28:Obci�a� w�osy.00:23:30:Dawno temu.00:23:33:Schud�e�.00:23:36:Super dieta. �pisz i chudniesz.00:23:43:Wiesz, �e wysz�am za m��?00:23:45:S�ysza�em.00:23:49:Polubi�by� go.00:23:53:Nadal uczysz?00:23:55:Macierzy�stwo to pe�en etat.00:23:58:Masz dzieci? Nie wiedzia�em.00:24:02:My�la�am, �e ojciec ci powiedzia�.00:24:07:To wspania�y dzieciak.|Ma na imi� Denny.00:24:12:Ile ma lat?00:24:14:Dziesi�� miesi�cy.00:24:24:Ciesz� si�.00:24:40:Nie patrz tak na mnie.00:24:43:Co mam robi�?00:24:44:Prze�y�a� te pi�� lat.|Dla mnie to jak wczoraj.00:24:50:Moje uczucia nie zd��y�y si� zmieni�.00:24:57:Dlaczego musia�o si� tak sta�?00:24:59:Mia�em pecha.00:25:07:Nie powinnam by�a pozwoli� ci jecha�.00:25:10:To by� m�j pomys�.00:25:14:Co za palant!00:25:22:Wszyscy o tobie m�wi�. Jeste� s�awny.00:25:27:Dlatego, �e prze�y�em?00:25:32:Posiadasz dar|jasnowidzenia. To prawda?00:25:39:Gazety wci�� o tym pisz�.00:25:41:Pami�tam zdanie z pewnej ksi��ki.|"Legenda o �pi�cej dolinie".00:25:46:Poleci�em j� uczniom|tu� przed tym wypadkiem.00:25:51:Icabod Crane znika, a autor tak|to kwituje: "by� kawalerem i nie by� nic00:25:58:nikomu winien, wi�c|nie zawracano sobie nim g�owy".00:26:03:Boisz si� tego?00:26:05:Chc� tego!00:26:44:Nie zgadzam si�.00:26:47:Prasa i tak mnie prze�laduje.|Chc� z tym sko�czy�.00:26:52:Puszczasz co� takiego w ruch,|nie wiedz�c dok�d ci� zaprowadzi.00:27:00:To ju� jest w ruchu.|Czas to zatrzyma�.00:27:04:Pojechali tam|i ugasili po�ar. To wszystko.00:27:09:Clement Dardis, telewizja|SWJG. A co z t� dziewczynk�?00:27:15:Jest ca�a i zdrowa.00:27:19:Czy to by�o|do�wiadczenie paranormalne?00:27:23:Nie.00:27:24:Prze�y� pan ju� co� podobnego?00:27:27:Nie.00:27:29:Co powiesz na ma�y pokaz?00:27:33:Co?00:27:34:Zademonstruj|nam co�. Jeste� jasnowidzem.00:27:38:Czy Greg Stillson|wygra z senatorem Proctorem?00:27:43:Kto?00:27:44:Greg Stillson.00:27:49:Dzi�kuj�. Wystarczy na dzi�.00:27:52:Chwileczk�!|Wi�c jak, John? Kto wygra wybory?00:27:58:Nie wiem, o kim pan m�wi.00:28:01:O tej siostrze te� nic nie wiedzia�e�.00:28:04:To co innego.00:28:13:Dotkn��em jej d�oni.00:28:16:Dobra. Dotknij mojej.00:28:23:�mia�o, John. Czy m�j dom p�onie?00:28:28:Mam to przerwa�?00:28:31:Powiedzie� ci o twoim domu?00:28:34:Co chcesz wiedzie�?|Chcesz pozna� przysz�o��?00:28:36:Dowiedzie� si�|czy umrzesz? Ka�dy kiedy� umrze.00:28:39:Chcesz wiedzie� czy umrzesz jutro?00:28:46:Chcesz wiedzie�,|dlaczego twoja siostra si� zabi�a?00:28:50:W porz�dku.00:28:51:To nie jest w porz�dku.00:28:56:Powiem ci!00:28:58:Nie chc�!|Zostaw mnie, pieprzony �wirze!00:29:01:Dosy� tego!00:29:09:To boli!00:29:29:Wie, �e przyjdziesz.00:29:35:Dzi�ki, �e go pan przyprowadzi�.00:29:55:To ja, Johnny.00:30:06:Skarbie, zostaw buty|za drzwiami. Naniesiesz �niegu.00:30:15:Dobrze.00:30:17:Grzeczny ch�opiec.00:31:04:To strata czasu, szeryfie.|Wie pan o tym?00:31:11:Nigdy nie wiadomo, Frank.|Warto spr�bowa�.00:31:25:- Pan Smith?|- Tak. Herb Smith.00:31:28:Szeryf Bannerman|z Rock Castle. Mog� wej��?00:31:32:Jasne, prosz�.00:31:36:Ch�odno dzi�.00:31:42:�adna choinka.00:31:43:Dzi�kuj�.|W czym mog� panu pom�c?00:31:48:W�a�ciwie|przyszed�em do pa�skiego syna.00:31:51:Pan jest John?|Szeryf Bannerman.00:31:59:Z Castle Rock.00:32:01:Mam pewn� propozycj�, John.|Chodzi o t� seri� morderstw.00:32:08:Zab�jca z Castle Rock.|S�ysza�e� o nim?00:32:11:Oczywi�cie.00:32:16:Wiele si� m�wi o twoich zdolno�ciach.00:32:32:Twoja pomoc bardzo|by si� nam przyda�a.00:32:36:John, powiedz panu...00:32:40:Zastan�w si� nad tym. Pomy�l|o wszystkich tych m�odych kobietach,00:32:47:kt�re zgin�y w potworny spos�b.00:32:53:Jestem bezradny. Wypr�bowa�em|ka�d� konwencjonaln� metod�00:32:57:stosowan� w podobnych|przypadkach i nic.00:33:03:Uwa�am, �e mo�esz nam pom�c.00:33:09:Myli si� pan.00:33:18:Wyrazy wsp�czucia|z powodu �mierci twojej matki.00:33:22:S�ysza�em, �e by�a dobrym|cz�owiekiem. Prawdziw� chrze�cijank�.00:33:27:Nie jestem zbyt religijny,|ale uwa�am, �e skoro B�g00:33:33:wyr�ni� ci� takim darem,|powiniene� go wykorzysta�.00:33:42:Wyr�ni�? Wie pan, co B�g zrobi�!?00:33:49:Zepchn��|na mnie 1 8-ko�ow� ci�ar�wk�!?00:33:51:Wy��czy� mnie na pi�� lat!00:33:54:Kiedy si� obudzi�em,|nie mia�em ani dziewczyny, ani pracy,00:33:58:a moje nogi by�y do niczego!00:34:02:Wyr�ni�?|Tak, B�g by� bardzo �askawy!00:34:14:Dobra, John.00:34:19:Gdyby� zmieni� zdanie,|wiesz gdzie mnie szuka�.00:34:28:Weso�ych �wi�t.00:34:44:No i?00:34:47:No i co?00:34:51:Nie m�wi�em?00:35:07:Te morderstwa to potworna rzecz.|Zacz�y si�, kiedy jeszcze by�e�00:35:13:by�e� w �pi�czce.00:35:18:Nie masz do tego drygu.|Mama tak pi�kni... [ Pobierz całość w formacie PDF ] |