Dane Rudhyar - Domy astrologiczne

Dane Rudhyar - Domy astrologiczne, Poradniki przeróżne
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Software
http://www.foxitsoftware.com For evaluation only.
Dane Rudhyar
Domy astrologiczne
Przekład Krzysztof Kotkowski
MEDIX PLUS
wydawnictwo
Poznañ 1995
Tytuł oryginału The Astrological Houses. The Spectrum of lndividual Experience.
Copyright (c) 1972, Dane Rudhyar Copyright (c) for the Polish edition by
Wydawnictwo Medix Plus, 1995
Oryginały published and distributed by CRCS Publications, Sebastopol, California
95472, U.S.A.
Konsultacja merytoryczna Rafał T. Prinke
Redaktor Hanna KoŸmiñska
Projekt graficzny okładki El¿bieta Makowska
Wydanie l ISBN 83-901327-7-X
Wydawnictwo Medix Plus
61-251 Poznañ, Os. Orła Białego 91/21
tel. 32-05-38
Fotoskład:
dtp Marek Barłóg
Poznañ, tel./fax 23-16-10
Druk: JOPPOL Poznañ
Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Software
http://www.foxitsoftware.com For evaluation only.
Spis treœci
Przedmowa Rafał T. Prinke
Dane Rudhyar i astrologia humanistyczna
CZÊŒÆ PIERWSZA
Dlaczego domy? 15
Archaiczna astrologia "miejsca"
Zodiaki i domy
Osiem "wart"
Dwa spojrzenia na Słoñce
Astrologia humanistyczna
Domy jako podstawowy astrologiczny układ odniesienia 34
Dlaczego dwanaœcie domów?
Systemy podziału domów
Domy jako sfery doœwiadczeñ 46
Dwanaœcie kategorii doœwiadczeñ
Pozioma oœ œwiadomoœci i pionowa oœ siły
Podział horoskopów przez połówki
Domy k¹towe, nastêpuj¹ce i upadaj¹ce
Jak korzystaæ z domów
CZÊŒÆ DRUGA
Dom pierwszy 63
Oddech jako pierwszy akt jednostkowego istnienia
Doœwiadczanie indywidualnoœci jako izolacja i jako odrêbnoœæ
Znak na ascendencie: soczewka, przez któr¹ działa boskoœæ
Dom drugi 71
Doœwiadczenie własnoœci
Efektywne wykorzystanie własnych potencjałów urodzeniowych
Własnoœæ osobista a społeczeñstwo
Dom trzeci 76
Otoczenie dziecka
Rozwój inteligencji
Poszukiwanie wiedzy: cele i ograniczenia
Dom czwarty 82
Ziemia, dom i œrodek œwiata
Doœwiadczenie głêbi i podstaw osobowoœci
Integracja osobowoœci
Dom pi¹ty 89
Twórczoœæ jako wyraz osobistej siły
Przygody miłosne, hazard, potomstwo: przegl¹d tradycyjnych interpretacji
Działanie zgodnie z wewnêtrzn¹ natur¹
Dom szósty 95
Prze¿ywanie kryzysu i przystosowanie siê do warunków zewnêtrznych
Bycie uczniem jako droga rozwoju
Próba cierpienia i umiejêtnoœæ słu¿enia
Dom siódmy 103
Nauka współpracy i dzielenia siê
Zwi¹zki jako droga do zjednoczenia z wiêksz¹ całoœci¹
Realizacja własnego przeznaczenia przez partnerstwo
Dom ósmy 111
Œmieræ i regeneracja: uto¿samianie siê z ziarnem
Rytuał jako sposób na wzmocnienie wiêzi w grupie
Zaufanie i odpowiedzialnoϾ w interesach
Dom dziewi¹ty 119
Korzystanie z mo¿liwoœci rozwoju
Zdobywanie zrozumienia i zastosowanie symboliki
Pułapki nadmiernego rozwoju jednostek i społeczeñstwa
Dom dziesi¹ty 125
Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Software
http://www.foxitsoftware.com For evaluation only.
Pozycja społeczna i kariera
U¿ycie i nadu¿ycie władzy
Mit jednostkowego sukcesu
Dom jedenasty 131
Wyzwolenie siły grupowej poprzez udział jednostki
Twórcze wykorzystanie powodzenia i pora¿ki
Bunt i proces przemian społecznych
Dom dwunasty 139
Zamkniêcie cyklu doœwiadczeñ
Przygotowanie do odrodzenia
Znalezienie odwagi, by zapomnieæ o przeszłoœci
Trójpoziomowy cykl doœwiadczeñ indywidualnych
CZÊŒÆ TRZECIA
Cztery k¹ty i ich zodiakalne biegunowoœci 161
Zestawienie Barana i Wagi
Zestawienie Byka i Skorpiona
Zestawienie BliŸni¹t i Strzelca
Zestawienie Raka i Kozioro¿ca
Zestawienie Lwa i Wodnika
Zestawienie Panny i Ryb
Planety w dwunastu domach 184
Słoñce
Ksiê¿yc
Merkury
Wenus
Mars
Jowisz i Saturn
Uran
Neptun
Pluton
Epilog 212
Dane Rudhyar i astrologia humanistyczna
Astrologia od zarania dziejów słu¿yła zaspokajaniu odwiecznego d¹¿enia człowieka
do poznania sensu wszechœwiata i zrozumienia samego siebie, co z kolei pozwalało
mu œwiadomie planowaæ przyszłoœæ. Ju¿ najwczeœniej-sze przekazy historyczne o
astrologii wskazuj¹ na dwa jej nurty, analogiczne do dwóch nurtów myœli
ludzkiej, okreœlanych przez Fryderyka Nitschego jako apolliñski i dionizyjski, w
filozofii europejskiej czêsto uto¿samianych z tradycjami myœli Arystotelesa i
œw. Tomasza z Akwinu z jednej strony, a Platona i œw. Augustyna z drugiej.
Nurt apolliñski uznawany był za "oficjalny" i wiódł swe pocz¹tki od Ptolemeusza,
którego Tetrabiblos ustaliły na dwa tysi¹clecia podstawowe zasady astrologii, w
nieznacznym jedynie stopniu modyfikowane przez póŸniejsze autorytety. Mieœci siê
tu cała tradycja astrologii uniwersyteckiej od œredniowiecza do koñca XVIII
wieku, a tak¿e jej odrodzenie pod koniec XIX wieku i główny nurt współczesnej
astrologii predykcyjnej. Jej przed-stawiciele starali siê zawsze kłaœæ nacisk na
"naukowoœæ" swych dociekañ, co doprowadziło do stosowania metod statystycznych w
badaniach nad astrologi¹. W miarê pełen ich przegl¹d przyniosło wydawnictwo
Recent advances in natal astrology (1977), a najbardziej znacz¹ce okazały siê
zakrojone na wielk¹ skalê czterdziestoletnie prace badawcze prowadzone przez
francuskiego statystyka Michela Gauquelina (1928-1991). Rezultaty ich mo¿na
znaleŸæ w wielu publikacjach, m.in. w tłumaczonej na polski ksi¹¿ce Planety a
osobowoœæ człowieka (Wydawnictwo Warsztat Specjalny, Milanówek 1994).
Drugi nurt astrologii wywodzi siê z filozofii neoplatoñskiej schyłku
staro¿ytnoœci (Jamblich, Plotyn) i hermetyzmu renesansowego (Ficino, Pico delia
Mirandola), a w okresie nowo¿ytnym kojarzony był z tradycj¹ heterodoksyjn¹ myœli
Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Software
http://www.foxitsoftware.com For evaluation only.
europejskiej, a wiêc z alchemi¹, nurtami reformacyjnymi (ró¿okrzy¿owcy) i
wolnomularstwem, która kładła wiêkszy nacisk na przemianê wewnêtrzn¹ człowieka
ni¿ na opanowanie œwiata zjawis-kowego. Jak na ironiê, jednak, hermetyzm w XVII
wieku przekształcił siê do tego stopnia, ¿e dał pocz¹tek nowoczesnej nauce
doœwiadczalnej, która całkowicie odrzuciła astrologiê. Niektóre kierunki
wolnomularstwa sym-bolicznego usiłowały podtrzymywaæ te tradycje jeszcze do
koñca XVIII wieku, ale dopiero w naszym stuleciu, na długo po odrodzeniu siê
astrologii tradycyjnej, ponownie pojawił siê w niej nurt dionizyjski, tym razem
pod nazw¹ "astrologii humanistycznej". Co prawda ju¿ wczeœniejsi autorzy z krêgu
Towarzystwa Teozoficznego (Alan Leo) mówili o psychologicznych, a nie
zdarzeniowych, podstawach astrologii, lecz ich rozumienie psychologii było
czysto behawiorystyczne i w ostatecznym rozrachunku dotyczyło zdarzeñ i
obserwacji w œwiecie zewnêtrznym. Dopiero wydanie w 1936 r. ksi¹¿ki Dane'a
Rudhyara Astrology of personality (Astrologia osobowoœci) wprowadziło zupełnie
nowy wymiar do astrologii i zapocz¹tkowało nowy jej kierunek.
Dane Rudhyar (1895-1985) był przede wszystkim kompozytorem, mala-rzem i poet¹,
teoretykiem estetyki, autorem wartoœciowej pracy o muzyce hinduskiej. Urodził
siê w Pary¿u, a do Stanów Zjednoczonych przyjechał w 1916 r. wraz z grup¹
młodych kompozytorów francuskich, kiedy ich utwory były wystawiane w Nowym Jorku
jako pierwsze wykonania nowej muzyki politonalnej w Ameryce. Kompozycje Rudhyara
s¹ nadal nagrywane na płytach i wykonywane na koncertach. Ale był on równie¿
okultyst¹, człon-kiem Towarzystwa Teozoficznego, no i astrologiem. Dziedzin¹ t¹
zaintere-sował siê ju¿ w roku 1920, ale bardziej siê jej poœwiêcił dopiero w
latach 1930, kiedy zapoznał siê z wczesnymi pracami Marca Edmunda Jonesa (ur.
1888), którego uznaje siê za współtwórcê astrologii humanistycznej. Jones,
zainspirowany psychologi¹ głêbi Alfreda Adlera, starał siê przedefiniowaæ
podstawowe zasady astrologii tradycyjnej w jej œwietle. Rudhyar doszedł do
wniosku, ¿e znacznie bardziej adekwatne bêdzie wykorzystanie szkoły Carla
Gustava Junga, bliskiej hermetyzmowi i kład¹cej nacisk na przemianê wewnêtrzn¹
człowieka ("indywiduacjê"). Pod namow¹ Alice Bailey, znanej autorki
teozoficznej, rozpocz¹ł w 1934 r. pracê nad wspomnian¹ ju¿ ksi¹¿k¹. Jej wydanie
nie wzbudziło jednak wiêkszego zainteresowania wœród bardzo tradycyjnie
nastawionych astrologów amerykañskich, a Rud-hyar musiał czekaæ na uznanie a¿ do
koñca lat 1960, pisz¹c w tym czasie jedynie artykuły do czasopism
okultystycznych i astrologicznych o w¹skim zasiêgu, oraz publikuj¹c jedn¹
ksi¹¿kê w niewielkim nakładzie. Dopiero epoka hippisowska i przyniesiony przez
ni¹ wybuch zainteresowania astro-logi¹ wœród młodszego pokolenia i na wy¿szym
poziomie intelektualnym, a tak¿e popularnoœæ religii Wschodu i psychologii
Junga, uczyniły z Rud-hyara "proroka nowej astrologii". Jego ksi¹¿ka została
wznowiona w 1970 r., a zaraz za ni¹ posypały siê kolejne, zawieraj¹ce nowe
przemyœlenia i kon-cepcje. Jednoczeœnie wielu innych autorów podejmowało
wyzwanie astro-logii humanistycznej, b¹dŸ to rozwijaj¹c system Rudhyara, b¹dŸ
systema-tyzuj¹c go w bardziej sformalizowany sposób. Z tych ostatnich warto
szcze-gólnie odnotowaæ prace Michaela R. Meyera.
System astrologii humanistycznej (albo "homocentrycznej") zasadza siê na idei
cyklicznoœci czasu, jego powtarzalnoœci, siêgaj¹cej swymi korzenia-mi
najdawniejszych kosmologii, a przejêtych przez Rudhyara bezpoœrednio z dzieł
zało¿ycielki Towarzystwa Teozoficznego - Heleny Pietrownej Bławackiej -
szczególnie Doktryny tajemnej (The secret doctrine), a tak¿e z hinduizmu, do
którego teozofia siê odwoływała. Takie rozumienie œwiata jest zasadniczo ró¿ne
od tradycyjnej w myœli (i astrologii) europejskiej wizji czasu linearnego, w
której nic siê nie powtarza, ale podlega stałemu rozwojowi. Poł¹czenie z
psychologi¹ głêbi Junga, gdzie cyklicznoœæ równie¿ odgrywa wa¿n¹ rolê, i
okultystyczn¹ numerologi¹ nawi¹zuj¹c¹ do neopitagorejskiej filozofii matematyki,
dało w rezultacie wysoce symboliczny i zło-¿ony system astrologiczny, którego
celem nie jest - jak w astrologii trady-cyjnej - przewidywanie wydarzeñ, ale
stanów człowieka i etapów jego rozwoju wewnêtrznego.
Ksi¹¿ka Domy astrologiczne (The astrological houses) wydana została w 1972 r.
jako jedna z ostatnich napisanych przez Rudhyara. Wczeœniej wydał te¿ osobne
prace poœwiêcone cyklom znaków Zodiaku (The pulse of life, 1943), Ksiê¿yca (The
lunation cyc/e, 1967) i symbolice poszczególnych stopni ekliptyki (Añ
Generated by Foxit PDF Creator © Foxit Software
http://www.foxitsoftware.com For evaluation only.
astrological mandala, 1973), a tak¿e- szczególnie warte polecenia - omówienie
strony praktycznej astrologii (The practice of astrology, 1970), bêd¹ce swego
rodzaju streszczeniem jego pogl¹dów na tê dziedzinê. Pozostałe jego ksi¹¿ki
dotycz¹ce astrologii s¹ bardziej ode-rwane od jej strony praktycznej,
analizuj¹ce implikacje filozoficzne i psycho-logiczne.
Lektura prac Rudhyara nie nale¿y do łatwych. Autor zakłada obeznanie czytelnika
nie tylko z zasadami i praktyk¹ astrologii, ale tak¿e z psychologi¹ głêbi,
teozofi¹, elementami filozofii indyjskiej i numerologi¹. Jest te¿ pisa-rzem
bardzo nierównym - niekiedy wznosz¹cym siê na wy¿yny spekulacji intelektualnej,
to znów popadaj¹cym (niestety doœæ czêsto) w prymitywny dydaktyzm i nauczaj¹cym
"ex catedra" jak powinien zmieniæ siê œwiat, aby stał siê lepszy. Wtrêty te
najlepiej "przefiltrowaæ" i nie przywi¹zywaæ do nich zbytniej uwagi, mog¹ bowiem
przysłoniæ to co u Rudhyara najcenniejsze - wizjê nowej astrologii
humanistycznej.
Jak ka¿dy pionier, Rudhyar nie potrafił w pełni rozwin¹æ pewnych elemen-tów
swego systemu. Szczególnie centralne pojêcie cyklicznoœci zatrzymuje siê na
rozumieniu przestrzennym horoskopu i symbolizowanego przezeñ ¿ycia człowieka, a
w przypadku domów astrologicznych - sfer jego do-œwiadczeñ ¿yciowych. Zdaniem
Rudhyara "człowiek przechodzi i skupia uwagê kolejno na ka¿dej z dwunastu sfer
doœwiadczeñ" na kolejnych poziomach tworz¹cych spiralê rozwojow¹. Tymczasem
cyklicznoœæ horo-skopu musi równie¿ braæ pod uwagê wymiar czasu - a wiêc
równoczesnoœæ, a nie sukcesywnoœæ owych sfer doœwiadczeñ, tworz¹c dwanaœcie
równoległych spirali na podobieñstwo kodu genetycznego. Sam Rudhyar zreszt¹ to
zauwa¿a w rozdziale "Trójpoziomowy cykl doœwiadczeñ indywi-dualnych", nie
rozwija jednak swych spostrze¿eñ do koñca.
Psychologia głêbi jako podstawa wyjaœniania astrologicznego (jêzyka astrologii)
z pewnoœci¹ nie jest wyjaœnieniem ostatecznym. Jak wynika z historii, astrologiê
starano siê zawsze "unaukawiaæ" za pomoc¹ najnow-szych teorii uznawanych przez
œrodowisko naukowe, staraj¹c siê dotrzeæ doñ i zyskaæ jego uznanie, i tak w XIX
wieku podejmowano próby tworzenia "magnetycznego" modelu astrologii, póŸniej
"elektrycznego" i "psychoana-litycznego". Obecnie ten ostatni ustêpuje modelowi
"informatycznemu", zwi¹zanemu z upowszechnieniem komputerów i całkowicie nowym
widze-niem œwiata jako przekazu informacji, o czym pisaliœmy z Leszkiem Weresem
w Mandali ¿ycia (Poznañ 1982). Ka¿dy z tych modeli ma w sobie coœ wartoœciowego,
ale ¿aden nie potrafi dojœæ do sedna astrologii, które nie le¿y w obszarze
nauki, a które mo¿na odnaleŸæ jedynie przez bezpoœrednie doœwiadczenie. Ksi¹¿ki
Dane's Rudhyara s¹ w tym szczególnie pomocne.
Rafał T. Prinke
Czêœæ pierwsza
Dlaczego domy?
Wiêkszoœæ astrologów zgodziłaby siê zapewne z ogólnym stwierdzeniem, ¿e
astrologia to badanie zwi¹zków pomiêdzy poło¿eniem ciał niebieskich w stosunku
do Ziemi a zjawiskami fizycznymi oraz zmianami zachodz¹cymi w psychice jednostek
i w œwiadomoœci społecznej. Ruchy ciał niebieskich s¹, z małymi wyj¹tkami,
cykliczne i przewidywalne. Wszelkie przesłanki wska-zuj¹ na to, ¿e wszechœwiat,
w którym ¿yjemy, jest uporz¹dkowany, choæ trudno nam ten porz¹dek zauwa¿yæ;
bêd¹c na Ziemi, w centrum zdarzeñ, w które jesteœmy zaanga¿owani i na które
reagujemy emocjonalnie, nie potrafimy w pełni dostrzec całokształtu dynamiki
kosmosu. Kiedy jednak przyjrzymy siê zjawiskom kosmicznym zachodz¹cym w odległej
przestrzeni, zaczynamy odczuwaæ potêgê rytmów kosmicznych: wschodów i zachodów
Słoñca i Ksiê¿yca, pojawiania siê i znikania gwiazd, nowi i pełni Ksiê¿yca,
koniunkcji planet i innych okresowych zjawisk. W taki właœnie sposób, odnosz¹c
pozornie bezładne, losowe zdarzenia z ¿ycia ludzi do cyklicznych i
przewidywalnych ruchów i zale¿noœci pomiêdzy ciałami niebieskimi, ast-rologia
dała ludzkoœci cenne poczucie ładu, które z kolei pozwala odnaleŸæ poczucie co
najmniej transcendentalnego bezpieczeñstwa.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • psdtutoriale.xlx.pl
  • Podstrony
    Powered by wordpress | Theme: simpletex | © Tylko ci którym ufasz, mogą cię zdradzić.